nowe poszukiwania obejmą około 3900 mil kwadratowych wokół ostatniej znanej pozycji samolotu, ponad 600 mil od północnego wybrzeża Brazylii.
Zespół badaczy i specjalistów będzie używać trzech zdalnie sterowanych mini łodzi podwodnych wyposażonych w nowoczesny sonar i ultra-wysokiej rozdzielczości kamery do skanowania dna morskiego i poszukiwania szczątków samolotu. Airbus i Air France oczekują około 12,5 mln dolarów rachunku za poszukiwania, które mogą przeciągnąć się aż do początku lipca. Obie firmy wydały już ponad 27 mln dolarów na poszukiwania.
Wszystkich 228 pasażerów i członków załogi zginęło, gdy Lot 447 zatonął 1 czerwca 2009 r., w drodze do Paryża z Rio de Janeiro. Przeszukanie około 2800 mil kwadratowych dna morskiego przyniosły ponad 600 znalezionych szczątków oraz 51 ciał, jednak nie znaleziono rejestratorów lotu.
Badacze twierdzą, że bez czarnych skrzynek może nigdy uda się ustalić przyczyny wypadku. Dotychczas głównym źródłem informacji o tym, co się wydarzyło były wiadomości wysłane automatycznie z samolotu do bazy serwisowej, informujące o awarii czujników prędkości samolotu.
- Dla przypomnienia.
- Samolot Air France Airbus A330-200 o znakach F-GZCP, wystartował 31 maja 2009 o 19:03 czasu lokalnego (22:03 UTC) z Rio de Janeiro. Ostatni kontakt z załogą był rutynową wymianą informacji kontrolerami ruchu lotniczego o 01:33 UTC. Czterdzieści minut później, samolot wysłał czterominutową serię automatycznych komunikatów radiowych podając wiele problemów i ostrzeżeń. Samolot prawdopodobnie zaginął krótko po wysyłaniu tych automatycznych wiadomości.
W chwili katastrofy samolot posiadał łączny nalot 18.870 godzin.
źródło: The New York Times oraz Wikipedia