Po oblocie chińskiego samolotu stealth J-20 spekulowano nad źródłem zastosowanych w nim technologii. Jednym z nich miały być szczątki amerykańskiego F-117A zestrzelonego nad Jugosławią.
Dzięki zdobytym szczątkom amerykańskiej konstrukcji chińscy specjaliści mogli zbadać budowę materiałów pochłaniających i rozpraszających promieniowanie elektromagnetyczne. Dziś wiadomo, że wielowarstwowe powłoki samolotów stealth pierwszej generacji były bardzo niedoskonałe i trudne w eksploatacji. Technologie wykorzystane w F-117A Amerykanie opracowywali w 1970. Chiński F-20 został oblatany dopiero w styczniu 2010. Według G2Bulletin, BP America dostarczała technologie kompozytów, Hexel technologie wytwarzania preimpregnatów, a Sikorsky specjalne metody wytwarzania struktur płatowców. W chińskie ręce mogły też trafić systemy skrytej łączności.
Chińczycy zbudowali pełnowymiarową makietę F-117A i prowadzili jej badania w Ośrodku rozwoju systemów elektrooptycznych w Luoyang. W ub.r. jeden z satelitów wykonał zdjęcie, na którym można zobaczyć makietę samolotu. Według nieoficjalnych źródeł, służyła ona m.in. do testowania głowicy samonaprowadzającej pocisku PL-12. Nieoficjalne źródła mówią też o latającym modelu F-117A na bazie samolotu myśliwsko-bombowego JH-8, wykorzystywanym w podobnych celach.
Do tej pory głośno było o kopiowaniu technologii lotniczych rodem z Rosji. Teraz USA znajdują się w podobnej sytuacji, a coraz częściej zdarza się, że tamtejszy przemysł musi transferować nowoczesne technologie, by sprzedawać swoje wyroby.
Na podstawie: Altair