Rosyjski generał Nikolai Makarow wydał opinię, iż naloty w Libii w dniu 26 marca nie przyniosły pożądanego efektu i będzie potrzeba operacja lądowa do obalenia libijskiego przywódcy. Potiwerdził, że Rosja nie będzie uczestniczyć w międzynarodowej operacji, mówiąc "przez myśl nam to nie przeszło". Dimitri Rogozin wysłannik Rosji przy NATO ostrzegł, że każda operacja lądowa może być uznana za okupację Libii. Rosja w ubiegłym tygodniu wstrzymała się od głosowania w Radzie Bezpieczeństwo w sprawie utworzenia strefy zakazu lotów, jednocześnie zwracając uwagę, aby nie użyć weta, a prezydent Dmitrij Miedwiediew wyraził obawę o "masowe użycie siły".
Na podstawie: Defence News