W czwartek w Waszyngtonie na spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim sekretarz stanu USA Hillary Clinton potwierdziła plany obecności wojsk amerykańskich w Polsce - w tym skrzydła lotniczego i elementów obrony antyrakietowej. "Jak ogłosili obaj nasi prezydenci w grudniu, planujemy rozmieścić nowy stały oddział sił powietrznych w Polsce, zbudować elementy obrony antyrakietowej w Polsce i, jak ustalono na szczycie NATO, opracować plan ewentualnościowy dla regionu" - powiedziała pani Clinton we wspólnym wystąpieniu z ministrem przed ich rozmową.
W czasie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu w Waszyngtonie ogłoszono plan rotacyjnej obecności w Polsce amerykańskich samolotów F-16.
Po spotkaniu Sikorski poinformował polskich dziennikarzy, że planuje się w związku z tym umieszczenie w Polsce "stałej jednostki wojsk lotniczych".
Hillary Clinton została zaproszona na szczyt krajów Partnerstwa Wschodniego w Warszawie 3 października. W czasie wystąpienia przed kamerami TV sekretarz stanu mocno komplementowała ministra Sikorskiego.
"To ktoś, kto stał się przyjacielem w ostatnich latach i czyją opinię bardzo sobie cenię w sprawach odnoszących się nie tylko do Polski i Europy, lecz także do zagadnień globalnych" - oświadczyła.
Po raz kolejny też nie szczędziła pochwał dla dokonań Polski w ostatnich 20 latach i dla jej aktywności w polityce wobec wschodnich sąsiadów.
W rozmowie z Clinton - poinformował Sikorski - oboje poruszali poza tym kwestie planów NATO dotyczących obecnych wydarzeń na Bliskim Wschodzie, wojny w Afganistanie i stosunków Polski z jej kluczowymi partnerami w Europie.
Źródło: PAP