To już drugi w ciągu 5 miesięcy przypadek awaryjnego lądowania, z powodu uszkodzenia przedniego podwozia, w nowozelandzkich liniach Air Nelson.
Ostatni przypadek miał miejsce dzisiaj, kiedy to w samolocie lecącym z Hamilton do Wellington przednie podwozie nie rozłożyło się. Q300 wykonał udane lądowanie bez podwozia przedniego, a 41 pasażerów i trzy osoby załogi wyszły ze zdarzenia bez szwanku.
We wrześniu ubiegłego roku, podobny incydent z Q300 miał miejsce w Blenheim Airport. Air New Zealand właściciel Air Nelson, twierdzi, że wstępne raporty techniczne sugerują, iż oba wydarzenia są niepowiązane.Q300 z dzisiejszego incydentu został zabrany z drogi startowej, natomiast Air New Zealand twierdzi, że wystąpił o specjalne zezwolenie od Bombardier i CAA na lot do Nelson z zablokowanym podwoziem. Przewoźnik oczekuje, że samolot poleci w takiej konfiguracji w ciągu najbliższych 36 godzin.
Oto link do krótkiego filmu wideo z incydentu.
źródło: aviationweek