Rzeczona część jednej z tajemnic lotnictwa wojskowego USA to osłona kabiny pilotów. Tak zwana owiewka trafiła w ręce Setha Kettlemana, entuzjasty lotnictwa, który zarabia na życie handlując sprzętem z demobilu. Mężczyzna natrafił na fragment A-12, gdy w październiku przeglądał stronę GovDeals.com, gdzie agencje rządowe USA wystawiają na sprzedaż swoje zbędne wyposażenie. Owiewka kabiny została pierwotnie wystawiona na sprzedaż przez Purdue University ze stanu Indiana. - Pewnego dnia po prostu stwierdzono, że leży pod ścianą w hangarze wydziału lotnictwa, który zajmuje się nauką pilotażu, a nie pracą nad niewidzialnymi tajnymi bombowcami. Nikt tym się nie interesował przez następne 15 lat - powiedział rzecznik uczelni.
Kettleman przyznaje, że w ogóle nie miał pojęcia, jaki samolot kryje się pod oznaczeniem A-12. Jednak szybka porada niezawodnej Wikipedii wystarczyła mu, aby podjąć decyzję o zakupie wycenionej na 2,3 tysiąca dolarów części. Tym sposobem stał się posiadaczem jedynego publicznie dostępnego fragmentu niegdyś tajnej maszyny Pentagonu, który teraz zamierza odsprzedać z zyskiem.
Amerykanin ma sporą szansę na to, iż rzeczywiście zarobi na swoim znalezisku. Części słynnych i tajemniczych samolotów wojskowych już w przeszłości przynosiły fortunę właścicielom. Jak mówi Kettleman, części SR-71, czyli legendarnych samolotów zwiadowczych "Blackbird" są sprzedawane za nawet pół miliona dolarów. O A-12 słyszało zdecydowanie mniej osób, ale dodaje mu to tylko nimbu tajemniczości.
Program budowy A-12 rozpoczęto w 1983 roku, a zakończono w 1991 roku, kiedy po upadku ZSRR uznano ponoszenie rosnących lawinowo kosztów jego opracowania za nieopłacalne. Do tego momentu koncern McDonnell Douglas zdołał zbudować jedynie pełnowymiarową makietę maszyny i wyprodukować szereg elementów samolotu, które służyły do testów.
