Boeing 787 dreamliner, który w ubiegły piątek zawitał na warszawskie Okęcie, jest nadzieją dla LOT-u na zawojowanie tras azjatyckich. Czy zbawi naszego narodowego przewoźnika?
Polskie Linie Lotnicze LOT pierwszy z ośmiu zamówionych dreamlinerów dostaną w kwietniu przyszłego roku, czyli ponad dwa lata po pierwotnym terminie dostawy. Opóźnienia wynikają m.in. z problemów przy konstrukcji samolotu.
LOT będzie pierwszą europejską linią lotniczą i ósmą na świecie, w której barwach będą latać dreamlinery (na początku dostaną go japońskie linie All Nippon Airways). Prezes LOT-u Marcin Piróg nie ukrywa, że nowe samoloty są warunkiem dalszego rozwoju polskiego przewoźnika.