myPiloci

Drugi lot testowy X-51A Waverider odbył się 13 czerwca nad Pacyfikiem w Mugu Point Naval Air Test Range. Mimo, iż lot nie zakończył się sukcesem dostarczył on cennych informacji dla naukowców. B-52H Stratofortess wyniósł maszynę na wysokość 50,000 stóp. Naddźwiękowy samolot pomyślnie rozpędził się do prędkości Ma 5 na silnikach rakietowych, ale nie uzyskał pełnej mocy i nie przełączył się na paliwo lotnicze JP7. Mimo problemów X-51A kontynuował lot, automatyka w maszynie próbowała ponownie włączyć silnik, co jednak się nie udało. Ostatecznie pojazd odbył lot kontrolowany, aż wpadł do oceanu.

X-51A Waverider jest już gotowy do kolejnych testów naddźwiękowych. Próba planowana jest na 22 marca. Do tej pory powstały 4 maszyny X-51A wyprodukowane przez Boeinga i Pratt & Whitney Rocketdyne. Do pierwszej próby naddźwiękowej doszło 26 maja 2010 roku kiedy to maszyna wystartowała z pokładu B-52. Podczas tamtego lotu udało się osiągnąć prędkość 5 Mach. Sprawdzanie danych temeltrycznych po takiej próbie zajmuje bardzo dużo czasu, ale dzięki temu można wyłapać wszystkie błędy i wprowadzić poprawki w kolejnych modelach. Maszyna jest platformą testową pozwalającą badać napędy strumieniowe umożliwiające osiąganie wysokich prędkości naddźwiękowych, które będą mogły być wykorzystane w lotach kosmicznych oraz przyszłych rodzajach broni.

_{Na podstawie: US Air Force}

W maju 2010 roku testowano napęd hiperdźwiękowy, umożliwiający lot z prędkością pięciokrotnie większą od prędkości dźwięku. Test przeprowadzono na samolocie X-51A nad Pacyfikiem. W najbliższej przyszłości będzie można się spodziewać nowej ery napędów dla transportu powietrznego i rakietowego. Nowy silnik naddźwiękowy wykorzystuję technologię strumieniową, nie ma on ani turbin, ani sprężarek oraz rzadnych części ruchomych. Powietrze wpływa specjalną dyszą pod dziobem i jest sprężane w wyniku ogromnej prędkości oraz dzięki odpowiedniej geometrii samolotu. Przez komorę spalania przepływa z prędkością naddźwiękową. Samolot produkcji Boening został wyniesiony pod skrzydłem bombowca B-52 i na wysokości 15 km rozpoczął samodzielny lot. Po czterech sekundach od oddzielenia uruchomił się silnik rakietowy, który rozpędził obiekt do prędkości 4,8 Ma. Potem zaczął działać pokładowy naddźwiękowy silnik strumieniowy.

_{Na podstawie: Boeing}