myPiloci

Dwa brytyjskie samoloty wojskowe wleciały w libijską przestrzeń powietrzną podczas brawurowej operacji ratowania ponad 150 cywilów z pustynnych miejscowości położonych na południe od Bengazi. Według korespondenta BBC operacja planowana była od kilku dni. Minister obrony Wielkiej Brytanii Liam Fox powiedział, że samoloty C-130 Hercules bezpiecznie wylądowały na Malcie zabierając na pokład uratowanych Brytyjczyków i obywateli innych państw. Brytyjska fregata HMS Cumberland wraca obecnie z Malty do Bengazi, aby zabrać stamtąd pozostałe osoby oczekujące ewakuacji. Agencja AP pisze, że nie jest jasne, czy operacja z udziałem samolotów C-130 Hercules została przeprowadzona przez brytyjskie siły specjalne. Według brytyjskich mediów oddział specjalny SAS jest w gotowości do przyjścia z pomocą osobom, które przebywają na libijskich polach naftowych. 

Na podstawie: Associated Press

Samolot Su-22 libijskich sił powietrznych rozbił się w środę w pobliżu Bengazi. Załoga katapultowała się odmawiając wykonania rozkazu zbombardowania tego miasta - podał libijski dziennik "Kuryna", powołując się na źródło wojskowe.

Dziennik napisał na swej stronie internetowej, powołując się na pułkownika w bazie lotniczej pod Bengazi, że kapitan Attia Abdel Salem al-Abdali i drugi pilot Ali Omar Kadafi wyskoczyli z samolotu Suchoj-22 produkcji rosyjskiej.

W Libii od kilku dni trwają zamieszki. Według przekazanych we wtorek danych śmierć poniosło w nich 300 osób: 242 cywilów i 58 żołnierzy.

Na podstawie: PAP

Pasy startowe na lotnisku w Bengazi, drugim co do wielkości mieście Libii, zostały zniszczone podczas antyrządowych zamieszek. Nie mogą tam lądować samoloty pasażerskie - powiedział egipski minister spraw zagranicznych Ahmed Ali Abul Gheit. Protesty przeciwko libijskiemu przywódcy Muammarowi Kadafiemu, który rządzi krajem od 42 lat, rozpoczęły się tydzień temu na wschodzie kraju, m.in. w Bengazi. W poniedziałek gwałtowne zamieszki z żądaniem ustąpienia Kadafiego objęły Trypolis. Według źródeł medycznych i świadków policja odpowiada na protesty ostrą amunicją. Jest co najmniej kilkuset zabitych.

Na podstawie: PAP

Na Malcie w dniu wczorajszym o 16:32 czasu lokalnego, dwa libijskie Mirage F1 wylądowały na międzynarodowym lotnisku w stolicy Malty. Ich piloci uciekli z Libii i poprosili o azyl. Miał to być protest przeciwko zmuszaniu do udziału w akcjach ostrzeliwania demonstrantów na ulicach największych libijskich miast. Krótko przed myśliwcami, ok. 15:40 na Malcie wylądowały dwa cywilne śmigłowce Super Puma, które wystartowały z Libii. Na ich pokładach znajdowało się 7 osób. Tylko jedna z nich miała paszport. Według oświadczeń, wszyscy uciekinierzy byli Francuzami. Ich tożsamość jest sprawdzana przez służby graniczne Malty. Wiadomo, że śmigłowce opuściły Libię bez oficjalnej zgody.

Na podstawie: Altair