Samoloty nie będą latać do czasu wyjaśnienia przyczyn problemu przez specjalną komisję. Według rzeczniczki sztabu generalnego armii Czech, wykryty we wtorek defekt nie wpłynął na bezpieczeństwo lotu.
To już trzeci poważny problem zgłaszny przez czeskie lotnictwo wojkowe, dotyczący posiadanych czterech samolotów CASA. W lutym, w czasie lotu ćwiczebnego jeden z samolotów po awarii autopilota spadał przez półtorej minuty. Na szczęście załodze udało się odzyskać kontrolę nad CASĄ.
Pod koniec zimy czeskie CASY nie poleciały też do Afganistanu, gdyż ich system ochrony przed pociskami okazał się niesprawny.
źródło: PAP