Oznacza to, że doszło do jednego wypadku na 1,6 mln lotów - wynika z komunikatu opublikowanego w Tokio.
Oznacza to, że w zeszłym roku 2,4 mld pasażerów odbyło bezpieczne podróże w 36,8 mln lotów ujętych w statystyce.w zeszłym roku 2,4 mld pasażerów odbyło bezpieczne podróże w 36,8 mln lotów ujętych w statystyce.
To "najniższy wskaźnik w historii, mniejszy niż 0,65 odnotowany w 2006 roku" - dodaje IATA.
Jednakże liczba ofiar wypadków lotniczych wzrosła o 15% w stosunku do roku 2009.
Organizacja zaznacza, że biorąc pod uwagę wszystkie typy samolotów liczba wypadków śmiertelnych był w sumie większa niż w 2009 roku (23 w porównaniu z 18), podobnie jak liczba wszystkich ofiar tych wypadków (786 w porównaniu z 685). Dane te obejmują wszelkie typy samolotów odrzutowych i turbośmigłowych operujących w lotach komercyjnych z wyłączeniem samolotów prywatnych i wojskowych.
"Latanie jest bezpieczne. Ale każdy wypadek jest ludzką tragedią, która przypomina nam, iż naszym ostatecznym celem powinno być zero wypadków, zero ofiar" - uważa szef IATA Giovanni Bisignani.
Najczęstszą przyczyną wypadków pozostają zdarzenia w których samolot opuszcza pas podczas startu lub lądowania. Wiele zdarzeń związanych jest z mokrymi drogami startowymi, lub zbyt dużą prędkością.
Najmniej wypadków było w byłych republikach ZSRR i Ameryce PółnocnejNajmniej wypadków było w byłych republikach ZSRR i Ameryce Północnej, a następnie Azji Północnej i Europie. Wskaźniki były wyższe od średniej światowej w regionie Azji i Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej i Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Drugi rok z rzędu najwyższy wskaźnik odnotowano w Afryce. IATA poinformowała, że afrykańskie linie lotnicze wykonały 2 procent ruchu pasażerskiego na świecie, ale osiągnęły dramatyczne 23 procent poważnych wypadków.
IATA zrzesza 230 przewoźników powietrznych z całego świata, którzy obsługują 93 proc. całego międzynarodowego ruchu lotniczego.
Na podstawie: msnbc.msn.com i The Seattle Times