W racjonalnym świecie wydatki na wojsko ustala się na poziomie realnego zagrożenia zarówno tego obecnego jak i przewidywanego w najbliższej przyszłości. Problemem jest rosnący dług narodowy - Tea Party (amerykański ruch społeczny o programie konserwatywno - libertariańskim wyrosły na fali masowych protestów ulicznych w 2009 roku skierowanych przeciwko reformom administracji prezydenta George'a W. Busha oraz następujących po nim reformom administracji prezydenta Baracka Obamy) - będzie dążyć do cięć zbędnych programów Pentagonu.
F-35 został zaprojektowany jako rdzeń wojsk Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Korpusu Piechoty Morskiej USA. Każdy samolot niewidzialny dla radarów będzie kosztował około 90 milionów dolarów. W przeciągu dekaty, Stany Zjednoczone planują posiadać 15 razy więcej współczesnych myśliwców niż Chiny i 20 razy więcej niż Rosja.
Jak wiele potrzeba F-35 ? 100? 500?
Waszyngton zamierza kupić 2443 myśliwce o łącznej wartości 382 miliardów dolarów
Do tego trzeba doliczyć koszty związane z obsługą i konserwacją statków powietrznych - czyli według szacungów biura rządowego odpowiedzialnego za projekt, całkowity koszt sięgnie biliona dolarów. Innymi słowy, USA będzie posiadać większe wydatki w tej płaszczyźnie niż PKB Australii. F-35 jest najdroższym programem obronnym w historii, jego koszty zostały znacząco przekroczone i nie posiada on jasnego celu strategicznego. W 2010 roku, Pentagon podał, że koszty każdego samolotu wzrosły o ponad 50% od wartości prognozowanej. W styczniu 2011 roku, sekretarz obrony Robert Gates wyraził swoją frustrację, że pieniądze są wydawane bez rzadnych ograniczej i nakazał powściągliwość w wydatkach na program F-35.
F-35 w przyszłości ma tworzyć trzon taktyki sił powietrznych USA, ale bardziej nawiązuje on do czasów zimnej wojny, kiedy wielkie mocarstwa zbroiły się w obliczu agresywnego i silnego rywala.
Świat się zmienił. Szansa na wielką wojnę drastycznie się zmniejszyła. Wciąż potrzeba zdolności do odstraszania przed potencjalnym wrogiem, ale na ile to wystarczy ? Tymczasem pojawiają się nowe wyzwania i zagrożenia. Wydatki na wojsko powinny koncentrować się na nowe rodzaje wojen, które mogą pojawić się w najbliższej przyszłości. Głównie chodzi o wojny asymetryczne w której walkę toczą ze sobą dwie strony o nierównych potencjałach bojowych.
Czas pokaże jaką drogę obierze rząd USA i czy Pentagon będzie zmuszony do cięć zbędnych i kosztownych programów, które nie zawsze mają racjonalne podłoże.
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.