Braathens zakupi pięć CS100 i pięć CS300 z opcją na zakup kolejnych 10 szt. Braathens będzie użytkować odrzutowce ze swojej bazy w Sztokholmie.
Umowa ponownie ożywia starania Bombardiera do wykreowania rynku na samoloty CSeries, mające na celu konkurowanie z Boeingiem 737 i Airbusem A320 w klasie maszyn o 100 do 149 miejscach. Według prezesa Bombardiera, firma może mieć zamówienia od 20 do 30 linii lotniczych do czasu gdy samolot wejdzie do użytku w 2013 roku.
"Obserwujemy duże zainteresowanie," powiedział prezes Guy Hachey. Firma prowadzi "zaawansowane" rozmowy z co najmniej siedmioma potencjalnymi operatorami maszyn CSeries.
Maszyny z rodziny CS firmy Bombardier to regionalne, wąskokadłubowe oraz dwusilnikowe odrzutowce pasażerskie. Producent oferuje dwa modele CS100 (do 120 miejsc) oraz CS300 (do 140 miejsc). Rozwój konstrukcji rozpoczął się oficjalnie w 2004, kiedy Embraer dokonał już oblotu swoich nowych maszyn. W 2006 prace przerwano, z powodu braku zainteresowania potencjalnych klientów. Program wznowiono rok później.
Zamówienia Firm
Cena katalogowa modelu CS100 to 58.3 mln dolarów, a CS300 wynosi 66.6 mln dolarów.
Producent ma obecnie 100 zamówień na samoloty CSeries, w tym 38 na model CS100 i 62 na model CS300. Ostatnie zamówienie zostało złożone przez Republic Airways Holdings Inc. (RJET) w lutym 2010 r., na zakup 40 samolotów regionalnych CS300 o wartości 3,06 miliarda dolarów.
Zarobki kwartalne
W pierwszym kwartale zysk netto Bombardiera wzrósł o 13 procent do 220 mln dolarów, ze 194 mln dolarów przed rokiem.
Sprzedaż za trzy miesiące do 30 kwietnia wzrosła o 9,3 procent do 4,66 miliarda dolarów.
Bombardier potwierdziła, że w tym roku zamierza dostarczyć 90 samolotów handlowych, w tym odrzutowce CRJ i turbośmigłowe Q400. Firma potrzebuje "kilku dużych zleceń" dla CRJ, aby uniknąć cięć w przyszłym roku, powiedział Hachey.
Jednak Hachey zapowiedział również, że firma będzie musiał dokonać "nieznacznego zmniejszenia" produkcji swoich samolotów Q400, pod koniec tego roku.
Q400 Plany
Firma oczekuje, że planowane decyzje związane z Q400 wpłyną na mniej niż 100 pracowników, a być może będzie w stanie przenieść ich do innych linii produkcyjnych.
Ogólnie sprzedaż działu lotniczego Bombardiera, w poprzednim kwartale, zwiększyła się za sprawą popytu z rynków wschodzących, takich jak Indie i Chiny.
Zakłady produkcyjne
Bombardier będzie rozważać uruchomienie fabryk lotniczych w krajach takich jak Meksyk czy Maroko przygotowując się do planowanego wzrostu popytu, powiedział Hachey. Obecnie spółka działa już zakładach w Kanadzie, Meksyku, USA i Wielkiej Brytanii.
"Patrzymy na inne możliwości w Meksyku i na kontynencie europejskim", powiedział Hachey. "Mamy bardzo duży serwis w Belfaście, który rozwija się bardzo szybko, a my czujemy, że trzeba mieć więcej możliwości produkcyjnych. Maroko jest jednym z krajów, któremu się przyglądamy. "
Na podstawie: Aviation eBrief, Wikipedia, BLOOMBERG