Na podkreślenie zasługuje fakt, że pilot instruktor podczas każdego lotu znajduje się w symulatorze bezpośrednio za załogą co daje mu możliwość monitorowania rozwoju sytuacji. Dzięki temu może on w dowolnym momencie zatrzymać symulację oraz na bieżąco omawiać elementy trudne, a także powtórzyć istotne fragmenty lotu. Część misji została zrealizowana zgodnie z przepisami dla lotów według przyrządów (IFR) w warunkach IMC. Zasadniczym celem lotów IFR było przećwiczenie przechwytywania radiali, wejścia i wykonywania holdingów z uwzględnieniem wpływu wiatru oraz wykonania nieprecyzyjnych (VOR/DME) i precyzyjnych (ILS) podejść do lądowania, a także odlotu w przypadku nie uzyskania kontaktu wzrokowego z elementami systemu oświetlenia nawigacyjnego lotniska (missed approach). W trakcie realizacji lotów według przepisów IFR również skupiono się na stosowaniu zasad współpracy w załodze wieloosobowej, a zwłaszcza pomocy ze strony pilota nielecącego. Ponadto pilot instruktor symulował silną turbulencję oraz awarie śmigłowca (defekt silnika, pożar silnika etc.) na prostej do lądowania.
Ostatnie misje obejmowały loty w nocy, podczas których załogi zrealizowały trening ze szczególnych sytuacji w locie z uwzględnieniem usterek systemu energetycznego śmigłowca. Niewątpliwą korzyścią z odbytego szkolenia na symulatorze w bazie RAF w Shawbury było zdobycie doświadczenia oraz zapoznanie się z algorytmami postępowania w wysokim stresie wynikającym z samego faktu zaistnienia sytuacji awaryjnej oraz działania załogi pod jego wpływem w deficycie czasu.
Zgodnie z zasadniczymi planami szkoleniowymi 36. splt na rok 2011 wszystkie załogi wykonujące loty oraz będące w czasie szkolenia na śmigłowiec Bell-412 tzw. REFRESHING COURSE odbędą 2 razy w ciągu roku właśnie w bazie RAF w Shawbury.
Na podstawie: 36SPLT