WSGI poinformował, o przeprowadzonych testach na terenie lotniska w Easton i oficjalnych próbach na poligonie w Centrum Testowym Departamentu Energii w Nevadzie. Argus One jest w stanie prowadzić obserwację przez wiele dni a systemy pokładowe są w stanie realizować różnego rodzaju misje.
W bezzałogowcu zainstalowano duże śmigło które ma poprawić osiągi sterowca. Podczas ostatnich 2 godzinnych testów maszyna wykazała się dużą statecznością i manewrowością przy dość silnym wietrze.
Według projektantów, bezzałogowy sterowiec jest tańszy w produkcji, bardziej ekonomiczny w eksploatacji i bardziej niezawodny niż klasyczne bsl i satelity obserwacyjne. Argus One może być łatwo transportowany w rejon działania i nie wymaga specjalnych hangarów, co zmniejsza koszty obsługi systemu. Jego konstrukcja i geometria powodują, że jest trudno wykrywalny przez radar – w praktyce fale elektromagnetyczne odbijają się tylko od przedziału ładunkowego.
Ambicje WSGI sięgają dalej i wyżej. Jednym z ich kolejnych projektów jest aerostat Stratellite. Ma on całorocznie operować na wysokości niemal 20 km. WSGI widzi dla Stratellite mnóstwo zastosowań, oprócz tradycyjnych misji rozpoznawczych mógłby służyć do retransmisji łączności, wykonywania pomiarów skażenia środowiska, wspomagania akcji ratunkowych w czasie klęsk żywiołowych. Jest przy tym znacznie tańszy niż operujący na podobnym pułapie RQ-4 Global Hawk.
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Na podstawie: wsgi.com, unmanned.co.uk