Boris Boillon, do niedawna ambasador Francji w Bagdadzie, ujawnił, że Paryż zaproponował Irakijczykom sprzedaż 18 samolotów Dassault Mirage F1 za ok. 1 mld USD. Samoloty miałyby zostać wyremontowane, a gdyby transakcja została zawarta, pierwszy z myśliwców mógłby trafić do Iraku jeszcze w bieżącym roku. Boillon twierdzi, że francuska oferta nie koliduje z rozmowami, prowadzonymi obecnie między Bagdadem i Waszyngtonem, odnośnie zakupu pierwszej partii 18 myśliwców F-16, głównie ze względu na umiarkowaną cenę. Francuzi podkreślają, że zakup ich samolotów gwarantowałby bardzo szybkie osiągnięcie przez irackie wojska lotnicze możliwości wykorzystania naddźwiękowych odrzutowców, niezbędnych do zapewnienia suwerenności krajowi takiej wielkości. Irakijczycy zakupili bowiem ponad 80 Mirage F1EQ, w kilku transzach, przed i w czasie wojny z Iranem. Oferta francuska została pozytywnie przyjęta przez Bagdad. Na razie jednak brak jakichkolwiek informacji na temat oficjalnego stanowiska władz irackich na ten temat.
Na podstawie: Altair