Jednostka ratunkowa wyposażona w bezzałogowe łodzie podwodne w ciągu ostatniej doby zlokalizowała fragmenty, które zdaniem francuskich ekspertów najprawdopodobniej pochodzą z Airbusa A330.
Śledczy z BEA zidentyfikowali te fragmenty jako pochodzące z liniowego samolotu pasażerskiego Airbus 330-203, lot o numerze 447.
W marcu Francja rozpoczęła czwartą już akcję poszukiwawczą w Atlantyku w celu odnalezienia czarnych skrzynek. Bez skrzynek nie można odtworzyć lotu, a więc i dowiedzieć się, co stało się przyczyną katastrofy.
Zespół badaczy i specjalistów używa trzech zdalnie sterowanych mini łodzi podwodnych wyposażonych w nowoczesny sonar i ultra-wysokiej rozdzielczości kamery do skanowania dna morskiego i poszukiwania szczątków samolotu.
Samolot relacji Rio de Janeiro-Paryż, z 228 osobami na pokładzie, rozbił się nad Atlantykiem 1 czerwca 2009 roku po tym, jak wleciał w strefę burzową. Zginęły wszystkie osoby na pokładzie.
Dotychczas głównym źródłem informacji o tym, co się wydarzyło były wiadomości wysłane automatycznie z samolotu do bazy serwisowej, informujące o awarii czujników prędkości samolotu.
więcej o tej katastrofie i poszukiwania w naszym wcześniejszym artykule tutaj...
na podstawie: PAP