Na początku stycznia sekretarz obrony USA poinformował o uruchomieniu nowego programu wobec nowej generacji bombowców dalekiego zasięgu. Z ostatnich informacji US Air Force wynika, że nowy bombowiec ma mieć zasięg bez uzupełniania paliwa równy ponad 9 tys. km., ma służyć do realizowania zadań uderzeniowych, rozpoznania dalekiego zasięgu przy silnie bronionym obszarze nieprzyjaciela oraz prowadzenia walki radioelektronicznej. W planach jest wersja załogowa i bezzałogowa. Emerytowany Lt. Gen. Dave Deptula twierdzi że potrzeby są szacowane na 175 nowych bombowców. 120 z nich miałoby być stale gotowych do akcji, 55 pozostać w rezerwie, przechodzić prace serwisowe albo służyć do treningu. Richard Aboulafia z Teal Group ocenia, że program budowy pochłonie co najmniej 40-50 mld USD. Ostateczny koszt będzie zależny od liczby zbudowanych bombowców.
Na podstawie: Altair