North American Aerospace Defense Command (NORAD) poinformował, że dwa F-16 przechwyciły mały samolot w piątek około 12:50 w pobliżu Tucson, miasta około 60 mil (98 km) na północ od granicy amerykańsko-meksykańskiej. Samolot właśnie ponownie wszedł w przestrzeń powietrzną USA.
Samolot cywilny, który leciał bez planu lotu, został zmuszony do lądowania na Tucson International Airport, gdzie pilot został przywitany przez lokalne organy ścigania. Według doniesień tłumaczył się, że przypadkowo wleciał do Meksyku gdy chciał zaimponować kobiecie.
Kilka małych samolotów zostały przechwyconych przez samoloty NORAD w różnych częściach Stanów Zjednoczonych w ostatnich tygodniach. Niedawno, 13 i 18 czerwca helikoptery US Coast Guard HH65 “Dolphin” miały za zadanie przechwycić dwa małe samoloty po tym jak weszły ograniczoną przestrzeń powietrzną blisko Washingtonu.
A wcześniej w czerwcu, dwa myśliwce F-15 z Jacksonville International Airport na Florydzie były zaalarmowane, gdy samolot Beechcraft Bonanza pozostawał bez łączności radiowej lecąc w pobliżu ograniczonej przestrzeni powietrznej nad Camp David, gdzie znajduje się rezydencja Prezydenta Stanów Zjednoczonych.
A odpowiedź?
Skoro zwykły lot to za mało, zawsze można zrobić wrażenie lotem w eskorcie dwóch F-16. Pewnie jeszcze ich piloci pomachają – wrażenia bezcenne. Za resztę trzeba będzie zapłacić po wylądowaniu.
na podstawie: NORAD, NYCAviation